Rodzinne spędzanie letniego wieczoru.

Kolejny raz spotkaliśmy się w rodzinnym gronie, aby świętować odrobinę "spóźnione" imieniny.
Na stole pojawiło się wiele pyszności: wiele sałatek, ryby, podpłomyk z pomidorami i oczywiście ciasto. Drinki były również mile widziane :)

 Solenizant już prawie gotowy. <3

Świeże zioła. 

 Wyszły pyszne : labraks, dorada, pstrąg.  

 Tarta malinowa z kremem cytrynowym. 

 Z pachnącymi leśnymi jeżynami.

Czas przyszedł na podpłomyk, który zachęcająco wygląda a jeszcze lepiej smakuje ! 

Składniki:
45 dag mąki
sól
2 łyżki oleju
70 dag co najmniej trzech rodzajów pomidorów
3 duże cebule
6 łyżek oliwy
pieprz
20 dag koziego twarożku
5 dag czarnych oliwek
2 gałązki tymianku
łyżeczka brązowego cukru

Nie może się nie udać :) (my oprócz składników na ciasto wszystko brałyśmy na "oko")

Mąkę przesiewamy, mieszamy ze szczyptą soli, olejem i ok.250 ml wody. Przez 5 min zagniatamy ciasto. Formujemy kulę, owijamy folią spożywczą, wkładamy na 1 godz. do lodówki. Ciasto wałkujemy na blacie posypanym mąką na jak najcieńszy placek (owalny lub okrągły). Przekładamy go na blachę wyłożoną pergaminem. Pomidory myjemy, kroimy w poprzek na grube plastry. Kładziemy na sicie, aby w miarę możliwości odciekły. Cebulę obieramy, kroimy w talarki i dusimy na oliwie, oprószamy solą i pieprzem. Placek smarujemy kozim twarożkiem (zostawiając ok.1cm wolnego brzegu), na serku rozkładamy podduszoną cebulę, na to kładziemy plastry pomidorów, przepołowione oliwki, posypujemy tymiankiem, cukrem, solą, pieprzem. Skrapiamy oliwą i pieczemy 10-15 min. Podajemy gorące, możemy jeszcze polać świeżą oliwą.

Przepis pochodzi z gazety Moje Gotowanie.