piątek, 24 maja 2013

Nie ma bar­dziej szcze­rej miłości niż miłość do jedzenia.


Zaczynając intrygującym cytatem (któremu jednak można przypisać częściową prawdę) nasze przemyślenia dotyczące jedzenia, możemy zauważyć kilka faktów. Przygotowanie takiej kolacji jak poniżej nie jest nielubianym obowiązkiem lecz przyjemnością. Po prostu czasem się chce. Nie ukrywajmy pozostałe okruszki na talerzach, głaskanie po przejedzonym brzuchu satysfakcjonuje. 
Poniżej pyszne fotografie. Ma ktoś ochotę ?


Chrupiące pieczywo.

piątek, 17 maja 2013

Miły weekend.


Po śniadaniowym croissancie z syropem klonowym ruszyliśmy w drogę. Choć pogoda trochę nie dopisywała nasza poznańska wyprawa była bardzo udana. Tym razem nie skupiliśmy się nad zakupami. Chociaż raz. Przelotne i bardzo obfite opady deszczu wspaniale orzeźwiły przed południowe powietrze. Lunch w jednym z najlepszych miejsc. Weranda lunch&wine w Starym Browarze. Niestety na Take Away było za zimno i mokro. Cudowny wystrój, niesamowicie ozdobne potrawy. I do tego jakie pyszne ! Po tym jakże smacznym akcencie przyszedł czas na spacer po rynku i okolicach. Następnie wizyta w kolejnej z Werand przy ulicy Floriańskiej. Klimat idealnie pasował do najlepszego tortu bezowego oraz wielkopolskiego kruszona z rabarbarem.
W dwóch zdaniach : Poznań wart poznania. I to bardzo bliskiego.



środa, 8 maja 2013

Smak idzie w parze z wyczuciem stylu.


Smaki, zapachy oraz przeróżne kolory zainspirowały nas do stworzenia tego postu. 
Jedna z części każdego kolażu jest naszego autorstwa ( nie ukrywajmy, że w znaczniej ilości są to smakołyki :) 
Naszym zdaniem efekt jest ciekawy, jednak niełatwo było znaleźć odzwierciedlenie stylu który się nam podoba (elegancka klasyka). 
Miło jest znaleźć w swojej szafie coś w kolorystyce tego co mamy na talerzu. 
Zachęcamy do poszukiwań ! 


sobota, 4 maja 2013

Szalone apaszki.




Ukochany przez nas dodatek, który urozmaica każdy strój. Nie jest nudno.